Inna cegła w murze
wspomnienie z lat dzieciństwa
Cofam się lat 15 wstecz
Obskurna ulica Pod Blankami
To tutaj cała dzieje się rzecz
Byliśmy małymi dzieciakami...
Styrane czasem miejskie mury
Z pomarańczowej, za kruchej cegły
Obnażające wstydliwie dziury
Nieme pamiątki po latach ubiegłych
Za murem quasi-dolinka, fosa
Dziś stoi tu cerkwi budynek mały
Nowy Rynek, Poznańska szosa
Trybunalska, Jagiellońskie Wały
Zębem czasu kąsane ściany
Jak uzębienie gubią cegły
Chowają pamięć o obleganych
Oraz wyryte imiona poległych
Dzisiaj kto inny szturmuje mury
Inne pokolenie na nich wyrasta
A one ciągle z uśmiechem ponurym
Bronią wytrwale mojego miasta.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.