Inna inniejsza
A jednak
chcę
tak na przekór
wszystkim
dotknąć tęczy
przełęczą się wspinać
bez szlaku
i cóż z tego
że może naiwnie
i strach
a oczy zamyka
kto może
i więzi dłonie
za znakiem stop
same
się zamkną bez pytań
czy trzeba uciekać
bo może nie
a jeśli
to jak i po co tyle krzyku
przecież wciąż jestem
od świtu po noc
tylko trochę inna dla świata
a on cały we mnie
odpowiedzi w myślach
na przekór
lub dla równowagi
każdy wybiera sam na wagę Słońca i
Księżyca oraz odwagi
Komentarze (4)
Miło być tak witanym w każdym wymiarze, tym bardziej w
trzecim. Dziękuję za chwilę zatrzymania i pozostawione
słowa. Pozdrawiam :)
uciec od normalności w trzeci wymiar
zatrzymujesz - witaj na Beju
Bardzo dziękuję za chwilę zatrzymania i opinię.
Pozdrawiam :)
przekornie, intrygująco, czytałam do końca z
zainnteresowaniem.