Inne życie
Chciałabym żyć w innym świecie
Gdzie krew jest codziennością
Pragnę doświadczać nowych pragnień
By móc nadal je ukrywać
Pragnę zupełnie nowej ja
Z pięknym ciałem i oczami
Mogłabym bronić
Niewinnego a kochać morderce
Serce rozpołowione krwawi
Krew umyka przez szyję
Później krąży w ustach niewinnego
Morderca kocha
Lecz twarz jego nie wyraża nic
Chwile namiętne przekształcają się w
dramat
Wspomnienie jedno z dzieciństwa
Pamiętać bym mogła
Gdy obcy jako mężczyzna
Rzuca się na mnie
Lecz nie zdążył wbić swych kłów
Mój kochanek, mój morderca
Wyrwał mu serce
Pragnę takiego życia
Nie innego
Komentarze (2)
zbyt czerwono i myślę, że w życiu coś jeszcze się
zmieni i wiersze popłyną weselsze...
W innym świecie-wiersz ma coś w sobie.Pozdrawiam