Inny wymiar
W magicznym kręgu bezsennych nocy.
W darze tajemnic i w darze mocy.
W malutkim światku w innym wymiarze.
Stoję spokojnie, stoję i marze.
Marzę i myślę i chcę spełnienia.
Od maleńkości i od korzenia.
Wyrastam szybko, idę do góry.
Idę obejrzeć, na niebie chmury.
W obłokach moich, w ciszy w spokoju.
Płynę szczęśliwy, szukam pokoju.
Pokoju który pozwoli zostać .
Tam gdzie marzenia mogę swe dostać.
Gdzie nad wszystkimi i wszyscy na mnie.
Gdzie nie ma zła, gdzie nikt nie kłamie.
Nad wszystkie czuwać zawsze tu będzie.
Anioł, gdzie ja, tam i on wszędzie.
Marzenia realne i nie realne.
Całkiem poważne i te banalne.
Nimi żyjemy nimi tworzymy.
Zawsze kochamy i zawsze wierzymy.
Do naszych myśli nikt się nie w kradnie.
Tam co w nas siedzi to leży na dnie.
To nasza dusza nasz mały zakątek.
Daleki gdzieś tam Wielki początek.
Daleki wielki początek duszy.
Nim naszym sercem wiatr dziś poruszy.
Nim naszą dusze deszcz zaleje.
Malutkim czarem co pustkę rozwieje.
I znów wrócimy na nasz obłoczek.
I znów po płynę w świat co nie znoszę.
Gdzie rzeczywistość tutaj zawita.
Gdzie nikt nie marzy i nikt nie pyta.
Lecz marzeń wielkich nikt nie przeczyta.
Ja je zachowam, jak ktoś o nie spyta.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.