Istnienie
Znów przytłacza mnie myśl,
Że istnienie me nie warte jest Wschodu
słońca,
Nie warte łez innych, troski...
Jestem by dawać siebie innym,
Nie po to by sama do szczęścia
dochodzić...
Daje siebie i radość z tego ogromną
czerpie,
Lecz gdy sama w pokoju siedzę,
bez użyteczna innym
Smutek ogarnia mnie,
Że wciąż i tak sama zostaje...
Bez nikogo komu w rękaw wypłakać sie
mogę,
Zapomniana przez świat, ludzi
najbliższych...,
Umiem być dla Innych, nie potrafię żyć dla siebie
Komentarze (4)
hmmm..ten wiersz jest pisany z głębi Ciebie,dlatego
piękny
W tej samotności nabierasz siły, by nie żyć dla
siebie, ale dla innych... Cóż... Wrażliwość boli
Nie możesz tracić wiary w swoje szczęscie, ono też w
końcu i Ciebie znajdzie :)
Chyba każdy jest po części indywidualistą...może warto
czasem zrobić coś tylko dla siebie....tylko dla siebie
się uśmiechnąć...tylko dla siebie iść na spacer,może
to też sprawi radość.Ale taką by zrozumieć,że każdy
jest na świecie po coś,każdy został zaplanowany i
Twoje istnienie jest na pewno warte wschodu i zachodu
słońca...:) Śliczny wiersz. Pozdr+