Izolacja zabija
Zmieniłem ostatnie dwa wersy delikatnie, gdyż użyłem słowa szkocka (w sensie - krata), co było błędnie odczytane, widoczne już w pierwszym komentarzu.
świadomość potęgi umysłu
od chwili kiedy istota z czterech
na dwie się wspięła
- dziś już bez znaczenia
ponoć miłość i wrażliwość
to najlepszy posiłek
a jeśli jest przesolony
zaszkodzi
nie wiem co gorsze
monarchia totalitaryzm demokracja
gołębie serce i tak pęknie
mój romantyczny idealizm nie sprawdził się
ktoś wczoraj wcisnął czerwony guzik
on nie wyjdzie poza stado goniących
szczurów
co najwyżej upodli i ugryzie
zasługujemy na wolność od strachu
bez presji otoczenia
bez molestowania
chciałem wyrwać kraty twojego więzienia
- z głowy
teraz i w moich źrenicach lśnią
stalowe pręty
Komentarze (5)
pisząc wyrażamy życie duszy. interpretacja jest wolna
dla ludzi, Fajnie napisane pozdrawiam
Wiersz dobry i głęboki. Pozdrawiam z uśmiechem. Nie
przejmuj się.
Dano nie czytałam Twoich wierszy. Widzę dobrą formę i
mądre przemyślenia.
Ten wiersz nie jest o alkoholizmie. Proszę szkockiej
nie mylic z używką, bo tu chodzi o nie powtórzenie
słowa - Kraty
%O - NIC TYLKO WYTRZEŹWIEĆ.