a ja róże lubię najmniej
...z archiwum...
... a ja róże lubię najmniej ...
najmniej piękna w nich odnajdę,
gdy dostanę takie róże ...
Może było w nich za dużo..
... bólu ...
... w tych bukietach róż,
tych pąsowych danych tuż...
po tym jak mnie kolcem róży
delikatnie najpierw wkurzył,
po tym jak milczeniem
karał,
śledził, krzyczał,
potem zdradzał.
Więc, za dużo było róż
i nie lubię róży już.
autor
joanbielsko
Dodano: 2008-04-06 00:15:04
Ten wiersz przeczytano 2384 razy
Oddanych głosów: 67
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Ja tylko powiem że róże są tym symbolem miłości ale są
zdradzieckie.. choć nie tak jak żółte tulipany :)
smutny ale szczery wiersz
piekny wiersz,tak to prawda przepelniony bolem i
cierpieniem ale piekny, najlepsze wiersze powstaja
pisane z glebi duszy, oddaja to co czujemy w danej
chwili.....ja Cie rozumie, ale popieram przedmowcow,
roza to piekny kwiat i wierze ze napiszesz kiedys
odwrotnosc tego wiersza...Pzdr:)
Droga Joasiu... jeśli chodzi o róże, to one są raczej
kojarzone z miłością i pozytywnymi uczuciami. A u
Ciebie w wierszu są wyrazem bólu, zadrady. Hmm... może
jeszcze kiedyś je polubisz? Życzę Ci tego z całego
serca - bo te kwiaty są bardzo piękne, podobnie jak
Twój smutny wiersz. A że mają kolce - wszak każde
piękno jest w coś uzbrojone ;O) Pozdrawiam ciepło,
Emi...
dużo smutku i żalu w wiersz..zostałaś zdradzona ,ale
róże nie są niczemu winne one tylko były
obok...kojarzone są z reguły z miłoscią i pięknym
uczuciem..;myśle,że zmienisz zdanie na ich temat bo są
bardzo wyjątkowe i mają swój czar...miłosć/+/trzymam
kciuki
To nie wina róż dziewczyno, to uczucia są złe strony,
gdzie nie trzeba szukasz winy zmień partnera- będzie
inny
Szkoda, że róże tak źle Ci się kojarzą, bo to naprawdę
piękne kwiaty...może ktoś jeszcze Cię do nich
przekona:)
Szkoda, że róże wywołują w Tobie tyle złych skojarzeń.
Ktoś beztrosko nadużywał ich w przeszłości jako formy
przeprosin...Na szczęście mamy całe mnóstwo innych
pięknych kwiatów. Ciekawy wiersz.
Moi przedmowcy nie zauważyli jak głęboką i ukrytą ma
tresc ten wiersz. Opisałas samo życie , najpierw rani
potem daje róże, przeprasza i myśli , ze jest w
porzadku. I tak do następnego razu, kiedy znów
wyrzadzi krzywdę, potem biegiem do kwiaciarni , kupuje
czerwone róże przeprasza, i tak wciąż w kółko.Świetny
wiersz..
Zaliczyłbym ten wiersz do poezji przekornej.
Może jeszcze polubisz-to naprawdę wdzięczny kwiat!Róża
nie jest winna tego bólu!