ja wciąż przychodzę pod twoje...
Ja wciąż przychodzę pod twoje okno,
szukam w nim jeszcze trochę nadziei,
że kiedyś wyjrzysz, moją samotność,
na piekną miłość w sercu zamieniesz.
Dziś deszcz ze śniegiem smaga po twarzy,
w duszy wciąż hula potworny wiatr
i ptak na drzewie cicho się skarży,
on czuje, że mi ciebie wciąż brak.
Czasem ktoś przejdzie, o coś zapyta
i dziwnym gestem wyrazi litość
a ja tak stoję, więdnę, zakwitam
i ciągle czekam tu na twą miłość.
autor
return
Dodano: 2008-03-25 00:12:00
Ten wiersz przeczytano 660 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Przypomina mi się piosenka"Ja pod twoim oknem trzy
godziny mokłem"...Myśle ,że takie poświęcenie zostanie
w końcu wynagrodzone.Pięknym językiem wiersz
płynie...:)
Jak zwykle piekne wiersze.. Radosc, cierpienie,
tesknota.. To wszystko to jedno wielkie uczucie -
MILOSC... Pieknie Kuzynku:):) Pozdrawiam..
Miłość przyjdzie .. tylko ze Ty czekasz na ta
konkretną. Czasami nie warto czekać. Mimo że zdadmy
sobie z tego sprawe czekamy.. A wiersz śliczny. ; p
Zgrabnie napisany wiersz. Czyyta go się jednym tchem.
I temat taki bliski- pragnienie miłości i tęsknota za
nią.
Wiersz lekki i dobrze sie go czyta.
miłośc przyjdzie w najmniej spodziewanej chwili-
trzeba cierpliwie czekac...ładny wiersz
hmm...cierpliwość czasem daje pozytywne
efekty...wiersz melodyjny ,piekny
czekasz na piękną miłość... pięknymi słowami... na
pewno przyjdzie...
Bo miłość cierpliwa jest...no i czasem ślepa :)
Pełen tęsknoty i wiary w spełnienie jet Twój piękny
wiersz...dlatego warto moknąć pod oknem...miłości.
czekasz na miłość...kiedyś przyjdzie
niespodziewanie...ładnie napisany wiersz
BARDZO DOBRZE NAPISANY WIERSZ PEŁEN TĘSKNOTY
NIEPOKOJU I MELODII