Jak co roku
wiersz gwarowy
Jak co roku
Słonko póżno wstaje
zimniej sie zrobiyło,
rosa srybrzy pola
i ptosków ubyło.
Ino te kacusie
w potoku pływajom
nie roz bardzo głośno
straśnie narzekajom...
Cy sie wartko skóncy
kolorowo jesień
cy zaś jakie zmiany
zycie nom przyniesie?
Cy chorość odeńdzie
jako sie zjawiyła,
cy nos zaś obłapi
jako inkso siyła...
Tak se przemyślujem
siedzęcy w słonecku,
prowdziwki obierom,
wiesom na snurecku...
Skońcyło sie lato,
jesień sie zacyna
i tak jak co roku,
po niej bedzie zima...
Komentarze (18)
Pięknie dziękuję za wiersz o przemijaniu... życzę
zdrowia:)
Pięknie o przemijaniu...
Pozdrawiam serdecznie, życzę wszystkiego dobrego a
przede wszystkim zdrowia i sił :)
piknie jak zawse
Urokliwie i prawdziwie:)))
Pięknie, ja też nanizałam na sznureczek parę borowików
(kupionych)
Pozdrawiam
Taka jest prawda ...a po zimie nadejdzie wiosna ...
Ładnie o przemijaniu, a prawdziwków zazdroszczę, jakoś
zawsze najwięcej zbierałam podgrzybków, a prawdziwków
niewiele, a poza tym bardzo dano nie byłam na
grzybobraniu, nad czym ubolewam:(
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka, bo ono
najważniejsze.
Pięknie, Skoruso.
Najwazniejsze zyby grzybki dobrze sie osuszyły...
Świetna refleksja i puenta o przemijaniu, urzeczony
wersami gwarowymi pozdrawiam ciepło.
Tak to już jest z porami roku.
Każda ma swój klimat i piękno.
Dobra refleksja z wiersza płynie.
Pozdrawiam serdecznie
Witaj skoruso:)
Wiersze pisane przez Ciebie waszą gwarą są ewenementem
na portalu:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Cudny wiersz - pisany niezwyczajnie o zwyczajnych
sprawach, piękną gwarą. Dziękuję za kolejne
wzruszenie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Mijają pory roku - jedna za drugą... Ja na pewno
jestem już w "jesieni życia".
Piękny wiersz, Skoruso - tradycyjnie zresztą :))
Serdeczności :) B.G.
No właśnie. Czas ma swój zegar i zatrzymać się go nie
da. Jak zwykle jestem pod wrażeniem Twojej poetyckiej
gwary.
Serdeczności :):)