Jak feniks
W popiołach szukam śladu iskry
Wiarę odzyskam, chcę zaistnieć
Potrafię stworzyć cień nadziei
Czekam by, feniks skrzydła skleił
Czujesz? Goręcej być nie może
Tobie jest zimno? Przytul, ogrzej
Poznajmy smak wzajemnych doznań
Stworzymy sobą jedną postać
A nawet, jeśli miłość spłonie
Odrodzi się. Przywykłeś do niej
Poczekam by znów grzebać w zgliszczach
Aż znajdę w nich zalążek mistrza
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2011-04-12 09:17:04
Ten wiersz przeczytano 1528 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
swietnie odlotowo
Każdy cel zdarzenie ma swoją drogę odnaleźienia tego
co jest kwintesencją działania myślii i odczuć Treść
wiersza jest taką ciekawą próbą poszukiwań
pozdrawiam
czy można stworzyć cień.? lub ogrzać wygasłym. wiara
pozwala mieć nadzieję
Trafia do mnie zdanie, w którym mówisz o stworzeniu
jednej postaci. To jest chyba w miłości najważniejsze.
Pozdrawiam:)
Czekam, by feniks skrzydła skleił ( tak mi się wydaje)
. Wiersz dobrze poprowadzony . :)
Fajna taka ciagle odradzająca się miłość.
Jednym słowem w trzech słowach - wiersz na poziomie.
Pozdrawiam.
witaj. miły i stonowany wiersz o miłości.
z przyjemnością się czyta, ozdrawiam.
Bardzo ciekawie o miłości. Trzeba dbać o nią, a może
się odrodzi,c z popiołów. Pozdrawiam ślicznie.
Podoba mi się emanujacy spokój pomimo ze zachodzi
czasem konieczność grzebania w popiele :)
tak, przewrotnie i inaczej o tym, że miłość nigdy nie
ginie :-)
Tyle wody upłynęło w Wiśle, niech się więc wypełni
wszystko co masz dziś na myśli.
przeczytałam z przyjemnością ten wzruszający, pełen
melancholii wiersz - niech wiosna serce ogrzeje -
pozdrawiam:)
Wzruszył mnie Twój wiersz, niech feniks ogrzeje
również serce, w którym tyle smutku.
Witaj miło się czyta,,pozdrawiam+++