Jak leniuszka spędzić z łóżka
Wstawaj, wstawaj miła Broniu,
nie czas na leżenie.
Spójrz za oknem słońce świeci,
słychać kura pienie.
Nie oszukuj, że choroba
musisz leżeć w łóżku.
A kto tutaj dzisiaj zdrowy,
no, wstawaj leniuszku.
- Może rower dać mamusi,
pyta syn stroskany,
nie te lata, daj dla wnusi,
syneczku kochany.
Wstaję wolno, trzeszczą kości,
idę do ogródka,
a po mleczach pipki stoją,
pozostały dudki.
Idę dalej do rabatek,
a tu raj na ziemi,
zakwitł tutaj każdy kwiatek
w słoneczku się mieni.
Zapomniałam o chorobie,
nie mam na nią czasu.
a najlepsze zyskam zdrowie,
gdy pójdę do lasu.
Ziemia tutaj grzybem pachnie,
powietrze z ozonem,
czasem ptaszek skrzydłem machnie,
lub sarna ogonem.
I uśmiałam się serdecznie
od ucha do ucha,
a tym śmiechem wypędziłam
"wsie" choroby z brzucha.
Komentarze (42)
Bardzo radosny wierszyk.
Niezwykle pozytywny i klimatyczny wiersz,lekką ręką
pisany-to prawda,świeże powietrze i przyroda potrafi
nas uzdrowić i uskrzydlić w każdym czasie:)pozdrawiam
Oj tak, leżenie w łóżku siły odbiera i na koniec
człowiek słabiutki umiera, a kto rankiem długie
spacery funduje to od razu lepiej na zdrowiu się
czuje... fajny i optymistyczny wiersz, pozdrawiam
serdecznie Broniu :)
Dziękuję serdecznie za komentarze dla loka, Halina
53,Reni. waldi1, annasztuka. Pozdrawiam serdecznie.
bardzo mi się podoba, aż się buzia sama cieszy,
pozdrawiam :)
spadam spać starczy ... dobranoc wszystkim ...
super ciepły wiersz ... w lesie tak pięknie jest ...
uśmiech lekiem na wszystko :)
ładnie -pozdrawiam z uśmiechem :)))
O to sposób...poczuć w sobie prawdziwą naturę...
pozdrawiam serdecznie
właśnie Broniu wróciliśmy ze spotkania literackiego w
Chorzowie...to też sposób na "lenia"...nie ma czadu na
odpoczynek, myśli o strxyksniu i bólach, tylko
wiersze, wiersze...ps
Świetna recepta.Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję weno. Człowiek to jak maszyna, jak się nie
porusza to rdzewieje. I kaput rozsypuje się. Ruch jest
wskazany, szczególnie ludziom starszym. Pozdrawiam
weno.
Broniu, miałam ochotę dłużej poleżeć i poczytać
wiersze ale po skomentowaniu Twojego poszłam w ślady
peelki, odłożyłam laptop i wyskoczyłam z łóżka, jak
Filip z konopi, mimo, że na zegarze była dopiero ósma
;)) Broneczko, posiadasz dar przekonywania ludzi :)
Ślę serdeczności :)
Dziękuję za miłe komentarze dla marcepani, saverok,
Roma, Babcia Tereska, anna, Bordoblues, tańcząca z
wiatre.. Życzę miłego dnia.
Jak widać przyroda ma bardzo kojący wpływ i nawet
potrafi chorobę wygonić, to dobrze, tym bardziej, gdy
oko ciszą piękne rabatki i lasu dary.
Serdeczności ślę Broneczko i życzę dużo zdrówka,
rzadko bywam na beju, z powodów czasowych i nie
tylko...
zaprezentowałaś "medycynę naturalną".
świetny, wiersz pełen uśmiechu i optymizmu. pozdrawiam
z dużym podobaniem. :):)