Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jak pies

Wyrwałaś mi serce i założyłaś obroże.
To taka kłódka z obietnic i fałszu.
Na każde skinienie twe i zawołanie,
Przybiegam zdyszany i chętny do zabaw.
Wierzyłem, że każdą rzuconą przez Ciebie piłkę,
Będę mógł zdobyć, odnaleźć i ofiarować tyko tobie.
Miałem nadzieję że każda podniesiona w górę łapa,
Będzie dla Ciebie czymś więcej a niżeli tylko upomnieniem się o krople szczerej miłości.
Że miłość do Ciebie będzie magią....
Dzisiaj przychodzisz i zabierasz mnie na spacer,
Ubierasz kaganiec, bym za dużo nie szczękał,
I smycz, by mieć mnie ciągle przy nodze.
W rytm marsza idziemy...
Ona, dobra pani, Ja „wierna suka”...

Upust emocji i uczuć...

autor

atom260589

Dodano: 2008-03-23 13:06:52
Ten wiersz przeczytano 592 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Monolog Klimat Pesymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »