Jak żyć...
Jak żyć...
By codzień na ustach uśmiech kwitł
By życie tak lekko płynęło mi
Bym w pełni mogła cieszyć się nim
Nie marnowała wciąż radosnych chwil
Jak żyć...
By tak często nie płynęły łzy
By smutek nie odbierał radości mi
By cieszyć się z każdego nowego dnia
Nie myśleć, że szczęscie tak krótko trwa
Co zrobić...
By serce chciało kochać od nowa
Bym mogła znowu uwierzyć w Twe słowa
By spojrzeć na życie z innej strony
Nie myśleć, że los mój na zawsze
stracony
Co zrobić...
By słońce zawitać do mnie chciało
By w jego świetle wszystko jasne się
stało
Bym mogła się czegoś pięknego spodziewać
Nie musiała co wieczór słonych łez wylewać
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.