Jakby inaczej
Są takie noce co spać nie dają
Księżycem się patrząc w oczy
Dziwną myślą się wałęsają
Ciemność bezgłośnie się toczy
Jakby inaczej wtedy pojmujesz
Prawdy zatartej odkrywasz słowo
Pytasz się w duszy czego ty pragniesz
Czy możesz jeszcze wierzyć na nowo
Spojrzeniem gładzisz nieskończoność
Co w gwiazdach skrywa tajemnice
Chcesz je zapytać czy wierzą w miłość
I jaki sens ma bez niej życie
Gwiazdy niemo się uśmiechają
Migocząc tylko srebrem ulotnym
Gotowych recept szczęścia nie dają
Byś przez rutynę nie był samotnym
Komentarze (5)
ja jestem jak nietoperz, wiersz świetnie oddaje nasze
myśli dobre i złe, ujął mnie tematem.
Noc właśnie jest po to, by uciec w nieznane i wierzyć
na nowo. :)
Nocne marzenia, nocne tesknoty......Ładny wiersz
...gotowych recept nie ma na udaną miłość...ale wiersz
jest udany...
Oj tak.. te noce..
Sama nie wiem, czy nocne rozmyślania więcej mają
plusów czy minusów...
W końcu tyle wątpliwości i pytań bierze się z ciszy.
Mimo wszystko czasem dobrze odkryć siebie na nowo ;)