Jakiegoś mnie Boże stworzył ?
--- takiego mnie masz---
Idzie ulicą dziewczyna
- mina grobowa, jak głaz.
Jaka jest tego przyczyna ?
„Jakiegoś mnie Boże stworzył, takiego
mnie masz”.
Wraca z
zakupów Dama,
W
rękach ma torby – dwie aż.
Jak na
bal jest ubrana.
„Jakiegoś mnie Boże stworzył, takiego
mnie masz ?”
A to co?, ma kapelusik
I buty „Adidas”.
Ono chyba tak musi ;
„ Jakiegoś mnie Boże stworzył,
takiego mnie masz.”
Stoi
żołnierz na warcie,
Na
garbie mu wisi płaszcz.
Czas mu
płynie uparcie;
Jakiegoś go Boże stworzył, takiego go
masz.
„Niebieskie uliczne ptaki”,
co ciągle dają se w „gaz”,
U nich jest urok taki:
„Jakiegoś mnie Boże stworzył, takiego
mnie masz”.
W
łóżku jest chłop i baba
- robią coś, raz, po raz.
Im to nawet wypada :
„Jakiegoś mnie Boże stworzył, takiego
mnie masz”.
Dziecko, gdy się narodzi,
Może mieć głupią twarz.
Jemu też to uchodzi,
................................takiego go
masz.
Ale, gdy do opery
Pójdą zobaczyć jak grasz
- w dresach – jakieś frajery
...............................Jakiegoś
takiego go masz !?!
Albo, gdy trzeba zarządzić,
By lepiej miał każdy z nas,
Polityk – on się namądrzy
..................................”ta
kiego mnie masz”
Oj, Boże, Ty mój kochany !!!
- czy brzydka to, czy piękna płeć
- Ludzi tak nastwarzanych
Ty chcesz naprawdę mieć ?
Może Ci brakło wigoru,
Albo żeś może nie zdążył
Dać im poczucia humoru.
Jakiegoś mnie Boże stworzył ?
Komentarze (1)
W przekomarzanie się ze Stwórcą świetnie wpleciona
prawda o nas samych - gratulacje za pomysł, forma też
godna pochwały :)