Je t`aime
Po kryjomu chowam się
w zaścielonej tafli wspomnień
i tulę marzenia
Porywają mnie w głąb
jak wir zasysający
burzliwych atomów
Przyciągają mnie
jak woń kwiatu
pszczołę przyciąga
Nie opieram się.
W tęsknocie badam
przez lupę doznań
pewnym muskaniem
każdą częśc
mapy
Kołyszesz mnie ruchem
zmysłowego różu
ogrzewając
wężowym splotem ciał
Rysujesz linie na torsie
lasem kasztanowych lian
Podarowujesz mi
klucz miłości
do kronik myśli
ukrytych w skrytej skrzynce
W kolorowych odbiciach pereł
własnego dostrzegam odbicia
I wtedy wiem
że do pełni szczęścia
za mało nam jednego życia
Komentarze (1)
pobudza zmysły!:) trochę z erotyka, o marzeniach,
miłości i szczęściu! Istna recepta na wieczne
szczęście!:) Cudo.
"za mało nam jednego życia" - niestety, życie jest
krótkie... nie zdążymy się niczym nigdy zadowolic ani
wszystkiego sprobowac, a szkoda