O jednym mężu
Został przez własną połowicę posądzony
Że pisze wiersze dla wszystkich, tylko nie
dla żony.
Wśród wielu zastrzeżeń , są też
podejrzenia
Że chyba nie dostrzega już żony
istnienia.
Wyjaśniał, próbując problem jakoś
załagodzić
By wiecznie niezadowolonej w tej sprawie
dogodzić.
Nie pomagały jednak żadne tłumaczenia
U żony permanentnie trwał stan
oskarżenia.
Zdesperowany postanowił, coś dla niej
napiszę
Lecz w głowie zamiast wiersza słyszał tylko
ciszę.
W końcu zniechęcony przykrą sytuacją
Powiedział: kobieto, miast mnie dręczyć,
stań się inspiracją.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.