Jesce roz
wiersz gwarowy
JESCE ROZ
Zakochałak sie w wiesny
zieleniućkik listeckak
i w biołyk kwiotkak bezu
skorusy i trześni...
I w kropelkak rosy
przy wychodzie słonka
na zieleniućkik
listeckak wiesny.
Ino jo juz nie zakwitne więcej
na bioło ani rózowo...
bo bielućkie listecki
bielusieńkie pusecki
zabroł wiater
i furknon kansi
ponad głowom..
Takbyk fciała jako tote puski
furknąć z wiatrem nad Hole
w przestworza
Moze kiejsi sie stanie
choć to trudne cekanie
fto to wie jako jest
wolo Bozo.
Komentarze (13)
jak zwykle piękny i ujmujący o przyrodzie
wiersz-pozdrawiam!
Wyzierałak włośnie bez okno do pola... Co napises
jutro bedzie Twoja wola!
Pisoj bo pieknie cytać, u nos bioło teli mróz!
Pachnie wiosną :). A jo Ci powim, że wirsz mi się fes
podobo :). /+/
Podziwiam ,,,jak gwara w twoim sercu sie
uchowala...piekny wiersz.
Oj zatęskniłam za wiosną:)))
Pięknie , piękny wiersz. Brawo. Pozdrawiam
dobrze , że piszesz gwarą wzbogaca język.. treść ładna
,taka trochę tęskna w wymowie ,podoba mi się
dobrze że jesteś i przybliżasz nam piękno i w piękny
sposób góralskiej gwary
Jak zwykle pięknie.Pozdrawiam
Wolo Boza toć tako, ze ni wimy - nijako.
O tak pofrunąć, kiedyś może się uda, oby tylko na
skrzydła zasłużyć!!!!
Na każdego przyjdzie wola Boża furknąć
w przestworza, ale teraz nam wierszami życie
umilaj.
Piękny wiersz... Twoja dusza kwitnie pięknie...