Jesienna nostalgia
Patrząc w okno zachmurzone
czas spostrzegam jak po kroku
nic nie robiąc sobie ze mnie
zbliża się do końca roku
Jakoś szybciej mi mijają
dzionki, dni oraz wieczory
nawet jesień w moich wierszach
zatraciła swe kolory
Wieczorami jest mi trudno
film zobaczyć aż do końca
w czterech ścianach mego biura
brak promieni czuję słońca
Aut już ślepia zapalone
kiedy w drodze jestem z pracy
ogród, spokój i czas wolny
naraz tak niewiele znaczy
Nawet to że przed laptopem
obok Weny zasiąść mogę
czas co mija bezpowrotnie
budzi naraz we mnie trwogę
Może będę musiał z Anią
przejść wieczorem się polami
by zachwycić się jesienią
mgieł kożuchem nad łąkami
Wsłuchać w krzyki dzikich gęsi
ponad głową hen wysoko
przyjrzeć rozczochranym wiatrem
w górze nad nami obłokom
Zawrzeć pakt ze swoją duszą
bo tak pewno już być musi
chociaż pamięć jeszcze młoda
spojrzeniami w przeszłość kusi
Zacząć cieszyć się "Jesienią"
nie pór roku, ale życia
zrobić miejsce w świadomości
na wspomnienia i sens bycia!
Gregcem
Komentarze (8)
Dobry wiersz. Ma się wrażenie, że prowadzisz życie
gdzieś między laptopem, weną, Anią i gęsiami. :)
Ale to życie ucieka...
Moc pozdrowień!
Pogodnej soboty.
Witaj skromny poeto. Piszesz bardzo fajne wiersze.
Chce się je po prostu czytać. Tak jak ten ostatni,
nostalgia na tle jesieni i otaczającej przyrody...
Pozdrawiam i życzę miłej, ciekawej soboty...
dzięki wam wszystkim za pomoc, jest naprawdę
potrzebna, bardzo trudno pisze się wiersze rymowane,
bo muszą mieć nie tylko rym, melodię ale moim zdaniem
przede wszystkim jasną treść oraz bardzo ważny przekaz
na końcu!
W wierszu białym nie można w tak jasny wyraźny sposób
tego opisać, a to z kolei wymaga czasamiw rymach
pewnej "plastyczności"--tylko taka moja
refleksja-POETY
Ślicznie i bardzo na czasie, pozdrawiam :)
Wiersz bardzo na czasie, rytmiczny, z prostym rymem
ale "prawie" dobrze się czyta.
Zerknij proszę czy nie lepiej byłoby aby zrezygnować
całkiem z interpunkcji, bo i tak zastosowałeś ją
"wyrywkowo".
Spróbuj może pozbyć się nadmiaru zaimków "mnie, mi,
moich, mego". Wiem, że często są to "wypełniacze" by
zachować rytmiczność.
np. tutaj:
"Jakoś szybciej mi mijają"
na
"Jakoś szybciej przemijają"
i już o jedno "mi" mniej:)
trochę dziwnie brzmi-
"przejść wieczorem się polami"
(rozumiem chciałeś zachować średniówkę), ale
"wieczorem się"? Nie
a tutaj:
"Zawrzeć pakt z swoją duszą"
byłabym za :
"Zawrzeć pakt ze swoją duszą"
i niestety ucieka wówczas rytm.
Drobne poprawki i będzie super.
W niektórych wersach "uciekła" średniówka. (Chociaż
ponoć obowiązuje powyżej ośmiu sylab w wersie), ale
czyściutko i płynnie czytałoby się gdyby była we
wszystkich wersach.
Dopieść wierszyk.
Pozdrawiam i sory za moje uwagi:)
brak promieni czuję słońca -
straszny łamaniec. wiem, że śr. 4/4,
ale...
pozdrawiam :)
Jesień budzi myśli i o naszej porze, do niej
podobnej..możemy też spojrzeć w oczy
mgliście,posłuchać pieśni swobodnej..zasrebrzyć się
liściem..Pozdrawiam..
Ładnie, z melancholią i ciepłą, życiową refleksją:)