Jesienna tęsknota
Już się jesień mgłami zasnuła,
już jest bardziej płaczliwa, niż czuła,
już się nie chce uśmiechać złociście.
Pogubiła już kwiaty i liście.
Przemarznięte ma stopy nad ranem,
wiatrem włosy ma rozczochrane,
choć wciąż nosi jarzębin korale...
Jeszcze chwila - nie będzie jej wcale,
w mgieł welonach rozpłynie się cała...
Tylko ja będę za nią płakała,
że nic nie ma, co jesień zatrzyma.
Zima idzie? I cóż mi, że zima...
autor
sosna
Dodano: 2014-11-04 22:06:42
Ten wiersz przeczytano 997 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
dobry
Piękny wiersz sosenko :)))) Pozdrawiam serdecznie.
Witaj dawno nie gościłaś w Bejowych progach - jak
zawsze z nutka melancholii i romantyzmu w barwnej
jesieni - pozdrawiam
ładny melodyjny wiersz z nutką melancholii...szkoda
tej pięknej złotej jesieni ...no cóż co roku tak bywa
:-)
pozdrawiam
Melodyjny, rytmiczny wiersz. Ładnie o jesieni.
Pozdrawiam:)
Doskonale się czyta :) Lubię...
Miłego dnia, sosenko :)
Ładne pożegnanie jesieni. Miłego dnia.
fajny...ciepły i liryczny do zadumy:) miłego dnia
Pięknie i jesiennie.Pozdrawiam:)
Bardzo ładny,plastyczny obraz
jesieni stworzyłaś Autorko.
Dobrej nocy życzę:)
Pięknie jesiennym smuteczkiem powiało:)
Pięknie o jesieni, tej cudnej jesieni. Pozdrawiam.
refleksyjny udany wiersz Pozdrawiam
Za taką jesienią jak w tym roku każdy będzie tęsknił.
Pozdrawiam.
Ladny udany wiersz pozdrawiam