Jesienne afrodyzjaki
jesienny wieczór w okna zagląda
miliony gwiazdek mruga na niebie
jestem dziś zjawą w księżyca cieniu
cienkim woalem omotałam twarz
do ciebie miły wyciągam dłonie
poddaj się hipnozie mojej magii
pachną zioła i czerwone wino
afrodyzjaki naszej przeszłości
dymią ostrygi czosnek sekrety
podrażnień zmysły nawrotem są
upojne noce wspomnienia czary
namiętność dają tęsknoty dale
dałeś mi szczęście o jaki śniłam
spełnione marzenia spokojne sny
miłości chwile w radość zmieniłeś
dziękuję ci za to miły już dziś
zmysłami pachnie płonie ekstaza
muzyka niebios w sercach naszych gra
ciągle uczymy się razem kochania
miłości przenigdy nie mamy dośc
Tesss Perth,4.5.2oo8r.
autor
Tesss
Dodano: 2008-05-04 08:24:56
Ten wiersz przeczytano 486 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Wyczarowalas znow piekny nastroj przepelniony uczuciem
milosci ktore wciaz trwa ...i trwac bedzie nadal bo
twoj wiersz jest przepelniony gleboka wiara w trwalosc
tego zwiazku ...
Bajecznie... sielanka życia opisana bardzo
obrazowo.... rozmarzyłam się... gratuluję. Wiesz
ciepły i bardzo urokliwy.
Ciągle uczymy się kochania - piękny wiersz o miłości,
przepięknym piórem opisana noc . Wiersz pisany reką
zakochanej kobiety, która marzy o takiej miłości,
/choc ja ma, jest szczęśliwa/chce aby trwała i trwała.
Lekko, delikatnie - jestem pod wrażeniem.
Wiersz "zmysłami pachnie ", muzyką miłości, winem i
ziołami. Piękny i romantyczny!
ciekawie napisany wiersz a powroty do miłych przeżyć
i wspomnień nie umierają a zawsze żyją zostawiam swój
głos działają one na człowieka jak hipnoza
Taka sielanka powinna trwać wiecznie, super opisałaś
tę noc...
Tym wierszem mnie po prostu zahipnotyzowałaś. Poczułam
aromat afrodyzjaków i ten magiczny czar miłości,
której nigdy nam nie dość.
Poddaj sie hipnozie mojej magii.Jakże pięknie opisałaś
tę cudowną upojna noc.Jak wróżka,która wszystko
oczaruje,omota woalem miłości,bo nigdy dość
kochania,nigdy dość.Świetne parafrazy i porównania.
Miły ciepły obraz życia...ta sielanka niech niech
zawsze trwa...pięknie ją opisałaś.
tak pięknie opisujesz mającą nastąpić upojna noc, nie
dziwie się że "miłości przenigdy nie mamy dość" nie
można się oprzeć...
ładnie, afrodyzjaki - woalka - sama oprawa niebiańska
- zapowiedź upojnej nocy bardzo wiarygodna... któż by
się oparł - w wierszu tyle uroku...