W jesionkach
Czy masz odwagę
zobaczyć prawdę?
Małe czerwone domeczki,
kilka asfaltowych ulic,
rozkołysane wiatrem latarnie.
Nocą gwieździste niebo
i pół księżyca na schodach kapliczki.
Światła załamanie.
Cisza, czasem przejedzie auto.
Próbujesz się tulić do pustki
kryjąc spojrzenie za gęstą firanką .
Podglądasz w ukryciu sąsiada.
Tam kwitnie ogród pełen gości.
Nie masz odwagi wyjść i porozmawiać.
Zagubiony pomiędzy okiennicami
szukasz słońca.
Podobno leczy z depresji.
Nie pamiętasz?
/I.Ok./
Komentarze (25)
poruszający wiersz pozdrawiam
Piękny, poruszający wiersz o samotności.
Pozdrawiam
Tylko cisza przerywana przejezdzajacym autem
smutno i samotnie
pozdrawiam:)
Smutno, samotność bywa zaborczą przyjaciółką.
Pozdrawiam :)
Czatinko
a gdyby tak znalazło się jakieś inne określenie dla
"domeczki", bo jak "domeczki" to wiadomo, że nie tylko
małe, ale i maleńkie :)
Spokojnego :) Cieplutko :)
Smutna refleksja.
Cisza przejedzie auto, a on wtuli się do pustki. albo
nie ma odwagi, albo nie chce. Dobranoc
Inko, jestem wzruszony jak uskok San Andreas w
Kalifornii, lub struna skrzypiec natarta za pomocą
kalafonii -
podziwu godne, warte umieszczenia na szpaltach;
u ciebie słowa ubrane w jesionki - moje, tylko w
palta!
------------------------
summa cum laude!!!
Jest bardzo dobry z przyjemnością go czytałem .
Pozdrawiam
To chyba najlepszy z Twoich wierszy które dotąd
czytałem. Bardzo romantycznie z pięknym obrazowaniem i
w nowoczesnej formie...