Jestem filozof...
Jestem filozof - mitarbaiter,
Bo pracę biorę w poważanie.
Jestem filozof – normal fighter,
Każde wypełnić chcę zadanie.
Wiem, kiedy wolno poswawolić,
Nawet, jeżeli przeholuję.
Wiem, kiedy słowo bardzo boli,
Wówczas ten ból podwójnie czuję.
Jestem filozof - mitarbaiter,
Bo pracę biorę w poważanie.
Jestem filozof – normal fighter,
Każde wypełnić chcę zadanie.
Zdarza się, że popełniam błędy,
Tylko idiota ich nie czyni.
Kłamiąc powalczyłbym o względy,
Lecz czemu mam rozsądek winić.
Jestem filozof - mitarbaiter,
Bo pracę biorę w poważanie.
Jestem filozof – normal fighter,
Każde wypełnić chcę zadanie.
Może niedługo popracuję,
Emerytura na zakręcie.
Ale wrażenia nie popsuję,
Słowo powtórzę jak zaklęcie.
Jestem filozof - mitarbaiter,
Bo pracę biorę w poważanie.
Jestem filozof – normal fighter,
Każde wypełnić chcę zadanie.
Chyba, że śmierć odwiedzi progi,
I jej otworzę bom gościnny.
Osiągnę wówczas komfort błogi,
Nie będę już niczemu winny.
Jestem filozof - mitarbaiter,
Bo pracę biorę w poważanie.
Jestem filozof – normal fighter,
Każde wypełnić chcę zadanie.
Komentarze (3)
Czyż każdy z nas nie jest czasami "filozofem" Ciekawy
wiersz. Pozdrawiam.
*
przypomniała mi się rozmowa dwóch greckich filozofów
[antycznych]
pierwszy wyjawia że 20 lat już myśli jak określić
pojęcie "filozofa" , i właśnie doszedł do przekonania
,że filozof to ten, którego gdy mówi inni rozumieją.
wywód swój kończy pytaniem:
" - Zrozumiałeś? "
" - Nie. "
*
i ja też.
O, boże!
Filozof kojarzy mi się z intelektualistą. Człowiekiem
myślącym oraz dużo wiedzącym. A tu?
Rozumiesz słowa, których używasz?
Szczególnie te w nieznanym mi języku? Bo to ani
niemiecki, ani angielski.