Jestem kobietą...
Jestem jak woda, nigdy nie stoję w
miejscu...
Czasem przypominam chłodny powiew wiatru,
gdy się zbliżam...
Potrafię niszczyć a zarazem ogrzać jak
ogień...
Staje się skałą, gdy czegoś nie chcę...
Jestem jak góry, można na mnie patrzeć bez
końca...
Mogę stać się kwiatem - rajską
pięknością...
Smakuję jak soczysty owoc, słonecznym
porankiem...
Jestem jak motyl, tylko chwilę na Twojej
dłoni...
Mogę być diamentem, trudnym do
zdobycia...
Jestem ziemią, niebem, rajem...
Jestem kobietą...
Komentarze (2)
Bardzo ładny wiersz. Zostawiam plusik:)
Jestem jak woda, zimny powiew ...
nigdy jeszcze nie czytałam takich porównan dot.
kobiet. Kobieta i przyroda
pasują do siebie. Ładnie wymownie mnie się podoba.