Jestem sam
Jestem sam i nic tego nie zmieni,
Jestem sam w sytuacji beznadziejnej,
a człowiek nawet nie pomoże i nie
doceni, jestem sam skazany na własne
słabości po utracie świadomości i
wolności,jestem sam z niepewną
przyszłością, a słyszę,że mam zaburzenia
osobowości, ja się pytam jak znosić się te
trudności? jestem sam samotny,a ten świat z
dnia na dzień staje się coraz bardziej
okropny, jestem sam i nie tłumię w sobie
swoich emocji,
często wybucham, żałuje i nie śpię po nocy,
jestem sam i biorę te okropne pigułki co
nic mi nie dają, a lekarze tylko z NFZ kasę
zgarniają!
Komentarze (6)
Samotność dokucza, trżeba brać ster w dłonie i szukać
pirsu do zakotwiczenia swojej łajby...może już
nadszedł właściwy czas...pozdrawiam serdecznie
pzdr
Wszystko może się zmienić:rozbitek na tratwie - może
zostać królem na przypadkowej wyspie, ignorowany -
może trafić na znakmitych lekarzy, można spełnić się w
pracy, małżeństwie - sród przyjaciol. w społeczenstwie
- zawsze jest szansa na zrozumienie, porozumienie - na
wyjście z samotności, na miłość. Póki jest
spoleczenstwo - zawsze jast dla Peela szansa. -
Przerabialem... - mająć bardzo poważne schorzenia,
Pozdrawiam Maćku sredecznie:) - chorpba - to nie
wyrok!
Jak sądzę jesteś młodym człowiekiem,
a samotność nie jest dożywotnim
wyrokiem.
Nie można się poddawać, trzeba żyć
i poszukiwać możliwości urozmaicenia
życia. Każdy może to robić, bo
dla każdego jest w życiu coś
do zrobienia.
Serdecznie pozdrawiam Maćku.
Krzemanka, dzięki, pzdr
Smutny przekaz. Jeśli idzie o pierwszy wers, to nikt
nie może mieć pewności
że w jego życiu nic się nie zmieni.
Złe chwile mijają, jak pisała noblistka
"Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne."
Pozdrawiam autora:)