jesteś moim katem
t.........
jeśli zgasisz
moje światło
ukradnę promień słońcu
wtłoczę go do serca
jeśli zamkniesz
moje usta
i tak w ciszy nocy
wyszepczę twoje imię
jeśli zakryjesz uszy
i tak usłyszę
twój najcichszy szept
kiedy zabierzesz
mi siłę ramion
i tak wzniosę
je do nieba
łapiąc po drodze
spadające gwiazdy
kiedy zabierzesz
szybkość moim nogom
i tak będę biegła
do ciebie
bo zamienię je
na skrzydła anioła
jeśli zgasisz
mi oczy
ja i tak ślepa
pod powiekami zobaczę
cień swojego kata
czyhającego z toporem
na moje
unicestwienie...
Komentarze (17)
I tak usłyszysz
mój najcichszy szept
Na tak
Miłego...
dziekuje wszystkim za słowa otuchy! to bardzo pomaga
!!!
wojna wszechswiatow...dysponujesz nieokielznana
sila...pozdrawiam.
Życzę Ci dużo siły i wytrwałości.
Wiersz pięknie napisany z dozą
dużych emocji.Pozdrawiam cieplutko.
Bardzo mroczny... Szacuneczek 'D
wiele razy byłam zraniona w moim dość długim życiu,ale
ostatnia rana tak szybko się nie zagoi.smutne jest
tylko to,że po 11 latach zupełnej samotności właśnie
mnie to dosięgło . ale wyjdę z tego pewnie ,tylko
trzeba czasu i lekkiego zaniku pamięci,co w moim wieku
jest możliwe.
czasami tez i żartuje ,ze jestem tak stabilna
emocjonalnie
jak szklanka wody trzymana przez człowieka chorego na
Parkinsona,któremu palą się spodnie i tańczy lambadę
!!! pozdrawiam Cię serdecznie
bardzo smutno piszesz
tak jakby Cię w Twoim zyciu ktos bardzo bliski zranił
pozdrawiam:)
nigdy bym nie chciała być amerykanka -one są takie
puste i niedouczone,a przy tym trudno się z nimi
zaprzyjażnić . dziekuję ,ze zajrzałeś i pozdrawiam
serdecznie!!!
Smutna, obudził się w Tobie Prometeusz ! Do twarzy Ci
z tym.
Pozdrawiam "Amerykankę"
kenaj ,bo to podły zawód !!! pozdrawiam i dziekuję,ze
zaglądasz do mnie !!!
Ja nie chcę być katem!
mroczny a zarazem zaskakujący
bo ciemności ukazujesz płomień miłości - pozdrawiam
ciekawie.... smutne są twoje wiersze ...uśmiechnij się
popatrz radośniej na świat tyle jest piękna wokoło
....i tyle wspaniałych ludzi :-))))))
posyłam ci uśmiech ;-)))
Właśnie, odwagi i nadziei, wtedy nic Was nie
rozdzieli. Pozdrawiam
ciekawy wiersz:)