Jeszcze gra kapela
Zżółkły trawy na dawniej tak soczystej
łące,
a czas psotnik wyrzeźbił w fizjonomii
bruzdy.
Dziś już ciebie nie cieszy ranny ptaków
koncert,
dotknął bardzo kąśliwie cios losu
okrutny.
Przeklął również Dionizos, zlekceważył
Eros,
a caryca Potencja pokazała plecy.
Czajnik przestał bulgotać, żal duszę
rozdziera,
może zmiana partnerki z niemocy wyleczy?
Albo z drzewa johimby zdrapiesz cenną korę,
zetrzesz na drobny proszek, zjesz, popijesz
wodą.
Ufać będziesz, że sezam znowu się
otworzy,
namiętności jak Fenix z prochu się
odrodzą.
Masz wciąż życie przed sobą, jeszcze nie
umierasz,
rozchmurz myśli i czoło, roznieć w duszy
ogień.
Wysiadł jeden instrument, lecz gra wciąż
kapela.
To, co byt oferuje – zaakceptuj, doceń.
Komentarze (172)
Sławku - u Ciebie średnia punktów przekracza liczbę
94. Na złote pióro wystarczy 90 punktów ale ilość
wierszy aż 230 i czas pisania 23 miesiące, a Ty masz
ich zaprezentowane tutaj tylko 68.
Poddaję pod rozwagę - czy jest sens ciułania, skoro
tracisz w czasie.
Niech gra kapela jak najdłużej i szczęście dopisuje,
bardzo dobry wiersz, pozdrawiam serdecznie
Sławku!
Im człowiek starszy, tym więcej niemocy doświadcza,
taki to człowieczy los, jednsk w rytm orkiestry musi
dalej pidążać do celu.
Świetne ujęcie tematu i forma przejrzysta.
Za komentarz u mnie pięknie dziękuję...cieszę się
nowym gniazdkiem, pracy ogrom włożony, pieniędzy też
trochę póżno budowane, cóż zachciało się duszy
marzenia zrealizować, ale warto było...teraz to tylko
msłe braki...blaty na szafkach czy drewniare schody,
reszta opanowana i władniść też przypisana.
Jestem już poza domem...sytuacja zmusza, kiedy brak
kady, to i trzeba coś tam dorobić do skromnej
emerytury,
Pozdrawiam ciepło, pa
Najważniejsze, że kapela gra, tak
długo, jak życie trwa, bo nie liczba instrumentów się
liczy, ale jakoś muzyki.
Pozdrawiam jesienną nutą.
Refleksyjne słowa, niestety czas nieubłagany
Rozumiem że to nadzieja :) pozdrowionka
Dobry refleksyjny wiersz Sławku... dziękuję że wciąż
pamiętasz :)
(chociaż dziwne, że Twój komentarz po prostu zniknął
spod mojego wiersza) moc pozdrowień :))
Do mnie przemawia ... Pozdrawiam
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
O! O! O!...to...to...to...Sławku!....cenne
spostrzeżenie - "To, co byt oferuje – zaakceptuj,
doceń."
chylę kapelusza za trafną ripostę losowi...
serdeczności ślę niedzielnie :)
Witaj Sławku:)
Ja tam na życie nie narzekam.Przynajmniej na razie:)
Pozdrawiam:)
Czasami to trudne, ale to jedyna rada.
Piękne mądre słowa:)
Tylko nie zawsze jest tak łatwo jak w Twoich słowach:(
czasem trudno pogodzić się ze stratą:(czy ze
zdradą..czy z niemocą :) Pozdrawiam:)
Czas na czystą czułość.
wiersz dla dojrzałych mężczyzn, ha,ha,ha...każdy wiek
ma swoje przyjemności. Na wiele dolegliwości są leki
na receptę. Pozdrawiam.