Jeszcze raz o jesieni.
Przyciągnęłaś wędrowca ,
poezją wabiąc duszę.
Patrz, znalazł w twoich
wersach schronienie.
W pokruszonym życiu,
niebo to jeszcze, czy może
już piekło?
A może projekcja potrzeby,
żeby wejść w bezład
i dostrzec ślady całości ,
zapisując na kolanach
kolejną jesień, w której jak liście
zlepiają się różne sensy.
autor
Mirabella
Dodano: 2016-10-27 20:35:50
Ten wiersz przeczytano 800 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Bardzo przyciągasz mnie tymi swymi refleksjami.
a kiedy to liście zlepiają się w sensy? puenta do
zmiany
dla mnie też:)
No teraz super...czasem podpowiedzi zaowocują...
pozdrawiam
:-))
Pozdrawiam
kochana kalokieri , dziekuje za pomoc , ten wiersz
spisywalam tak szybko , a inspiracja do niego był
wiersz pewnej niewiasty , pod wielkim wrazeniem jej
tekstu powstał mój , jako komentarz , wiec stad moze
i niedociągnięcia w nim , ale ty zawsze wiesz kiedy
zareagować , stokrotnie dzieki , zaraz zabiorę sie do
pracy i poprawie - przy okazji dziekuje raz jeszcze i
serd.pizdrawiam
Podoba mi się przekaz.
Czytam trochę inaczej:
"Przyciągnęłaś wędrowca,
poezją wabiąc duszę.
Patrz, znalazł w twoich
wersach schronienie.
W pokruszonym życiu,
niebo to jeszcze, czy może
już piekło?
A może projekcja potrzeby,
żeby wejść w bezład
i dostrzec ślady całości
zapisać na kolanach
kolejną jesień, w której jak liście
zlepiają się różne sensy."
Tylko mbsz, nieistotne.
Wybacz. Pozdrawiam
Przyciagnęłaś poezją wędrowca
Patrz, znalazł w twoich
wersach schronienie - ładne to!!!!!
całkiem refleksyjnie o jesiennej refleksji :)
tu znajduję prawdziwe schronienie, świetnie Mirabell.
O jesieni nigdy za mało na jesieni, szczególnie w
Twoim wydaniu, Mirabellko:)
No i będzie jeden bardzo sensowny.