Jeszcze zima chce panować
Za oknami mróz, zamiecie,
śniegu znowuż nasypało.
Chłodu pełno w naszym świecie,
ciepła by się trochę zdało.
A prognozy są żałosne,
wróżą zimy panowanie.
Nie ujrzymy szybko wiosny,
przyjdzie długie jej czekanie.
Grube kurtki wkładać trzeba,
swetry pod spód dla ciepłoty.
Patrzeć z żalem w bezkres nieba,
kiedy pójdą precz kłopoty.
Długo jeszcze w takim razie,
mróz poszczypie wstrętnym chłodem.
Tęskno mi, móc ujrzeć bazie,
też za kwietnych barw ogrodem.
Do pokrytej bielą wiśni,
pszczół brzęczących w miodnym pędzie.
Teraz to się tylko mi śni,
wiosna prędko nie przybędzie.
Jeszcze zima chce wariować,
chociaż resztki sił roztrwania.
Hulaj śmiało pókiś zdrowa,
krótki czas masz panowania.
Komentarze (8)
Widzę, że ciebie też dopadły marzenia o wiośnie.
Krótki?! W tym sezonie za dłuuugi... Wiersz dowcipny,
niosący nadzieję...i dający obraz chyba
najpiękniejszej z czterech pór roku - wiosny :) .
Osobiście, nie mogę się doczekać!
bardzo ciepły klimat wiersz, pomimo zimowej aury.
bardzo wymowny.
Witam. Kwitnąca wiśnia i pszczoły... , już się
rozmarzyłam. Pozdrawiam.
Myslę, że musimy w miarę pozytywnie nastawić się do
zimy i panującego chłodu nim uraczy nas wiosna swoim
delikatnym ciepłem i promieniami słonca. Skoro zima
jest tak sroga, może wiosna będzie piękna i czarująca?
Pozdrawiam:)
Zima daje nam w tym roku w kość,ale mamy już namiastkę
wiosny w Twoim wierszu.Aż mi pszczoły zabrzęczały w
uchu:)
Pięknie się czyta, bez żalu do zimy.
zima ma swoje uroki trzeba ja pokochać wiosna
przyjdzie kiedy pora też się wam znudzi będzie
narzekanie że trzeba pracować świat szary posprzątać
a może zerknąć na zime przychylnym okiem dostrzec jej
walory cieszyć się z małymi pociechami przecież
zimą też sloneczko świeci .