Jeszcze z zimy
"Jest taka dziwna zima, niezimowa,
Za oknem wiatr biega i chucha do ucha,
Deszcz zalewa już parapety i spodnie,
Tych co przechodzą zbyt blisko kałuż,
Smutne dziewczęta wychodzą z depresji,
Bezdomni odchodzą ze schronisk na
wolność,
Ptaki też powrócą, i nawet te od pokoju,
Więc może czas nad morze?..."
Komentarze (1)
Czytanie tego wiersza kojarzy mi się z jedzeniem papki
ryżowej podczas zatrucia żołądka.mało smaczna, a za to
kleista, ciągliwa ...można by ją czymś doprawić ;)