JUDASZOWE PLEMIĘ...
Czasem fale jeziora
płyną pieśnią tęsknoty
poranek słońce zapala
w płomień szczerozłoty
świat szczerością gardzi
winnych smutku nie karze
pychą się chełpi
w obecnym wymiarze
bałamutne hasła płodzi*
fałsz mocarzem ogłasza
pragnie za sobą porwać tłumy
za wzór im dając Judasza...
Barbara Szuraj
Inspiracja: wiersz Ks.J.Biela
autor
Basia1202
Dodano: 2017-10-19 16:14:14
Ten wiersz przeczytano 1352 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
https://www.youtube.com/watch?v=HLy7PYx_h1M
Pozdrawiam Basiu.
prawdziwe i bardzo smutne ....
pozdrawiam serdecznie:-)
Smutna refleksja. W pierwszym wersie czytam sobie
"fale jeziora" zamiast "fale jeziora", ale to nie mój
wiersz.
Miłego dnia:)
Smutny...
Miłego popołudnia:)
i dziękuję za odwiedziny i zapraszam do czytania moich
wcześniejszych wypocin
Basiu wybacz ale kiedy mogę występuję jako obrońca
Judasza /judaszy nie / dlaczego. To człowiek
niesłusznie wyklęty Pan wie wszystko i widzi stworzył
na potrzeby naszej religii tą postać bez nie by nie
powstała. To raz, a teraz cóż winien on Judasz że
dostał tą tragiczną rolę wiekami opluwaną .Wszak Pan
tak chciał, stworzył postać sprzedawczyka jakich wśród
nas nie brakuje.a teraz z naszych czasów kto zostawi
otwarte drzwi do domu, samochodu odszkodowania
niedostanie, więc Pan stwarzając ,nawet popychając do
czynu też ponosi winę za jego grzech
a wiersz mnie poruszył
jakie to wyraziste...wiele w tym prawdy
Do glebszej refleksji, Twoj wiersz, Basiu.
Pozdrawiam:)
Teraz napisałem do SZEPTU MIŁOŚCI ...jutro go wstawię
...
za wzór dając Judasza ...
tu masz swoja rację ...