Już nie gapię się jak debil w...
gdy Cię nie widzę, nie wzdycham, nie
płaczę
nie gapię się jak debil kiedy Cię
zobaczę
nie myślę o Tobie przy każdym śniadaniu
śmieszy mnie nawet myśl o kochaniu
zasypiam i budzę się bez wspomnienia
Ciebie
nie zwrócę się do Ciebie w żadnej swej
potrzebie
a jednak gdy jestem rozdarty ucieczkami
nagle znajduję Cię pod powiekami
Komentarze (2)
osobny "plus" powinien być za tytuł - nie sposób
obojętnie przejść koło niego:) zajrzałam i - naprawdę
zgrabnie to napisane, a ta puenta - zaskakująca i taka
- wzruszająca w sumie:) świetny wiersz.
Bardzo bardzo mi się podoba, zgrabnie napisany wiersz
- lekkie pióro, doprawdy super i treść z sensem z
dawką humoru i warsztat literacki ok.