już się nie sprzeczaj..
Dla mojego syna.
Już się ze mną nie sprzeczaj
syneczku kochany...
nie wmawiaj mi,
że ja nie dzisiejsza
i świat jest dla mnie obcy i
nieznany,
że tylko widzę retro kolorami...
Może ja mam
na to wszystko inne spojrzenie,
ale przecież,
to samo słonko do nas się śmieje,
i serce tak samo,
ból, łzy i szczęście czuje..
nawet bez tej techniki,
bez wielkich dobrodziejstw,
jeśli sercem nie pomyślisz..
będzie drżało samotne...
zapamiętaj więc sobie,
na życia swój czas
będąc czułym człowiekiem,
rozkruszysz każdy głaz...
ach jak on lubi się droczyć...
Komentarze (18)
ladny wiersz pouczajacy ..bo tak trudno jest czasem
mlodszemu pokoleniu wytlumaczyc wiele spraw ,ale do
czasu kiedy jeszcze umieja nas sluchac jest zawsze
szansa na to, ze mozemy utorowac wlasciwa droge w ich
zyciu i bardzo wazne jest zeby czuli ze zawsze sa to
slowa przepelnione troska i miloscia ...
konflikt pokoleń miejszy czy większy był i będzie ale
prawdą najwiekszą jest że my mamy kochamy swoje Dzieci
bardzo zostawiam
swój głos
Piszesz i poruszasz tematy, które są naszą
codziennością prosto i zrozumiale. Podobnie spoglądamy
na świat.
Mądre rady dla zbuntowanego syna. Tylko, że młodziez
nie chce słuchać rad, chce nieograniczonej wolności (
i kasy!) Nadzieja, że madrość przyjdzie z wiekiem.
Ha!Sama tak kiedys czasami myslalam,a teraz,gdy ktos
tak do mnie mowi....usmiecham sie.To chyba kwestia
wieku.Mlodym przechodzi....tak mysle.Bardzo fajny
wiersz i dobry pomysl na tresc.
Wiersz z przesłaniem - dobrych rad nigdy za wiele choć
niejednokrotnie pociechy słuchają ich z przymróżeniem
oka, lekki i płynny w odbiorze. Dobry wiersz.
Bardzo cieply wiersz mimio sprzeczki. To co zawarlas w
wersach to najlepsza rada jakiej moglas mu
udzielic...Kiedys zrozumie. Bardzo ladnie napisany
utwor
Kto się czubi ten się lubi* :) Brawo za słowa ''będąc
czułym człowiekiem,
rozkruszysz każdy głaz''.Pięknie powiedziane i oby syn
przeczytał,bo warto!
Wiersz ładny i pouczający, oddaję swój głos i
gratuluję...
Mily i bardzo osobisty utwor.
Pisany przez kobiete z pozycji slabosci.
Nie pytam o wiek. Ale nie my rodzice nie dawajmy sie
zdominowac przez dzieci, ktorym powinnismy zapewnic
opieke i madrosc zycia.
A wiec trzymam kciuki za powodzenie.
jestem na tak ...swietnie to ujelas..nie wiem tylko
czy oni specjalnie sie z nami drocza...moze tak...by
uslyszec wlasnie te rady retro....
Kryluś...no coż, ten świat tak urządzony jest, że
młodzi mają inne spojrzenie na wiele spraw.Niemniej
jednak wspaniałe i mądre rady Matki zawsze są
potrzebne .Wiersz świetny i dostajesz ode mnie
+++++................
Rady matczyne w trosce o dobro syna.
Bardzo ladny wiersz.
Może z przekory syneczek się z Tobą droczy, bo
przecież i tak staramy się iść z postępem czasu. Może
oni na technice się znają, ale i tak z mądrości naszej
korzystają. Wiersz lekki, ładnie się czyta.
jak zwykle przepiekny wiersz, mądry z naukami dla
syna. Matka zawsze choć troche juz może staromodna
będzie swe dziecko kochało taką sama wielką milością.
Pieknie. +