Kalejdoskop
/obrót/
kolorowe szkła
oglądam przepych kolorów
próba złożenia w całość nie powiodła się
żółty jak słońce źrenice pali
krwiste czerwienie to nasze rany
/mały obrót/
skrawek zieleni ulgi nie daje jest jej tak
mało
i dwa kryształy co twardą sól
przypominają
ranią oczy
toczą się po policzkach niczym kamienie
/obrót /
naraz tyle czerni
żal wszystko zmienia w gniew
niczym dziecko sie kulę
/zaglądasz z drugiej strony/
strącasz te kryształki uśmiechem
pytam jaki kolor ma wiara
widzę błekit i biel
trzymasz mocno moją rękę,poszukamy
razem
/lekki ruch/
kropla deszczu promyk słońca
zieleń traw błyskawice
i już nie wiem co jest prawdziwe
...obrót
UK.16.03.2009r H.Gałczyńska
Komentarze (31)
podaj mi swoje imię i nazwisko lub imię i nazwisko
wymyślone jako pseudonim. proszę, bo potrzebuje
recytować jeden z Twoich wierszy.
W tym wierszu występuję szeroka paleta barw poprzez co
wiersz staje się barszo plastyczny i optymistyczny.
Wiersz wpływa na wyobraźnię.
Dużo w tym wierszu interesujących metafor. Dobry
wiersz.
Ciekawy wiersz o zyciu,ktore zmienia sie jak w
kalejdoskopie.
Pozdrawiam cieplutko z dalekiej Australii.
Miałem w dzieciństwie kalejdoskop. Dobry pomysł na
wiersz z nim. :)
Podziwiam Cię,że tak obrazowo ubrałaś życie w słowa,bo
przecież "kalejdoskop"to Samo Życie"tak ja to widzę.Za
komentarz jestem wdzięczna.Kiedy pisałam te
wiersze,byłam najszczęśliwszą KOBIETĄ POD
SŁOŃCEM!teraz po latach,kocham go nadal,ale to są
tylko sporadyczne spotkania i telefony,a to już jest
cierpienie!Pozdrawiam
Świetny pomysł i wiersz.Każdy może go odczytać na swój
sposób.Podczas pewnej
podróży samochodem widziałem światełko
w tunelu.Szybko przewinęło się życie i to
też przypominało kalejdoskop.
Po prostu piękne. Dziękuję.
Szkoda, że odchodzisz... Chociaż, ja tez...
czuje si erozwalaona na lopatki...za pomoca wstawienia
obrot lekki ruch itp...zrobilas z wiersza cos
glebszego...doskonaly pomysl...doskonal
zastosowanie...jakie metafory i porownania..ty to
wiesz co zrobic zeby odbiorce ztrzymac!!
Inaczej, pomysłowo i treść i forma - lekkie
pióro jak zawsze podziwu godne.
Ciekawie o zmienności, która nie tylko jest od nas
zależna.
Dziekuje za komentarz, życie zmienia sie jak w
kalejdoskopie wiem to po sobie - pozdrawiam
To juz moj ostatni slad, pod Twoim dobrym wierszem,
dziekuje rowniez, ze do mnie zagladalas, Wszystkiego
dobrego, kolezanko po piorze.:)
hmm... Zycie zmienia się codziennie jak w
kalejdoskopie wpływ na to mają emocje,przypadki,
zdarzenia, uczucia, interesująco napisany wiersz
Nasze życie pędzi nieustannie do przodu,w maleńkiej
sekundzie może się wszystko odwrócić,
zmienić.Pozostaje jednak wiara i nadzieja, chociaż
czasami i one zawodzą...jesteśmy zagubieni...dobrze w
tedy mieć kogoś,kto poda swoją pomocną dłoń.Wyjątkowy
wiersz,skłania do przemyśleń.Życie...jego etapy i
zmiany...uczucia które towarzyszą nam na co dzień,czas
pędzący do przodu i to co dziś mamy a jutro możemy
stracić...jak to wszystko potrafi się zmienić w jednej
krótkiej sekundzie...Przy twoim wierszu,warto
zatrzymać się na dłuższą chwilkę...
dobrą wyobraźnia można w zyciu wiele skonstruować
dzieł
ale wykonując wiele obrotów można jedno wykonać za
dużo i zniszczy to co było wtórnym założeniem o czym
świadczy
"i już nie wiem co jest prawdziwe
obrót'
pozdrawiam