Kalendarz bez kartek
Witaj
człowieczy promieniu
pragnę naszej rozmowy
ktoś ty
wszechogarniająca miłość
daj spokój
zamilcz dziwny głosie
dziś roboczy dzionek
poczekam
może w sobotę
nie żartuj
wtedy
goszczę ego
proszę
brak zasięgu
naniosłam poprawki,dziękuję za wskazówki
autor
emanuel
Dodano: 2010-09-25 12:37:24
Ten wiersz przeczytano 469 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Zastanawiający. Podoba mi się brak interpunkcji -
trzeba się trochę zatrzymać i zastanowić, kto co
mówi... Pozdrawiam.
Tytuł i treść potrafią zaciekawić. Miło było
przeczytać. Pozdrawiam:)
Lekki i ciekawy wiersz, cieszę się, że czytasz moją
prozę, ale nie chcę wyciskać nikomu łez, świadczy to o
tym jak bardzo jesteś wrażliwym człowiekiem, cieplutko
pozdrawiam :))
miłość prawdziwa zrozumie,że życie codzienne to jego
część i egoizmem się nie kieruje Ładnie:)
"a w sobotę
goszczę ego
oddzwonię" oj, tak - ego przerasta już wszelkie
wyobrażenie
ciekawy tytuł ,zatrzymuje.
super. uśmiech wywołał przyjazny, przekaz sytuacji
nieodosobnionej, choć rzadkiej między ludźmi.
Dobroć serca obejmuje obszar większy aniżeli szerokie
pole sprawiedliwości.Trafnie oddane,pozdrawiam.