KALIA
Niewinność spiła,
kryształ górski powiła,
wśród martwej wody,
płakała, gdy był żebrakiem,
płakała, gdy był królem,
chustą białą mu głowę zakryła,
przyniesiona słońcu,
uwiędła na łące,
wśród wonnego kwiecia,
„ mój ci, mój” –
ametyst czarny z sercem szkarłatnym.
„Lecz motyl mignął szkarłatnie
Pomiędzy mną a modrzewiem
Sny moje, sny przedostatnie !...
Już znikły !. Znowu nic nie wiem.”
*
Ergo !!!! – będę pisała – będę
wiedziała.
*- z wiersza " Wiedza" ( "Napój cienisty"), z tomiku " Rok nieistnienia" - Bolesława Leśmiana.
Komentarze (1)
Wspaniałe...! Bardzo urokliwe....pozdrawiam