Kamień
Jeden ciężki kamień
w mur życia wmurowany,
jest nie do ruszenia,
a łzy lecą potokiem,
wywołane bólem istnienia.
Jeden ciężki kamień
w mur życia wmurowany,
jest nie do ruszenia,
a łzy lecą potokiem,
wywołane bólem istnienia.
Komentarze (54)
Nie ma co ukrywać
i tak w życiu bywa!
Pozdrawiam!
Świetne oba wiersze.
Pozdrawiam:)
Smutny wiersz, ale i takie muszą czasem powstawać...
Zaprawdę racje masz. Ja ostatnio wiem, co to są bóle
istnienia.
W życiu niejeden kamień
uśmiechem rozkruszyć się daje.
Bardzo smutno Gabi
Pozdrawiam :)
Jeden ciężki kamień z wiarą da się unieść ..by łzy nie
płynęły i życie nie byłoby tylko bólem ..
dobra myśl ..
Rozumiem chyba jeszcze bardziej treść powyższego
wiersza.
I przyszła mi na myśl taka rzecz - czy słuszne jest
to, że nosimy kamienie jako ozdoby?
Czy przez to nie przyjmujemy dobrowolnie na siebie
określone ciężary? Wszak kamień, jaki by nie był,
kojarzy się z dość sporą wagą.
Gabi - przykro mi, kochana, ale znowu jest zwrotka
mojego emaila wysłanego do Ciebie z okładką. Wysłałam
wczoraj o 20:35 a zwrotka jest z godziny 2;45
Oj, Anno dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa.
Miłego dnia Tobie życzę.
Pozdrawiam serdecznie:)))
To przeoczenie z pośpiechu-Sorry!
Piękne przesłanie.
Dla mnie osobiście nie ma kamieni nie do ruszenia,
zawsze jest jakiś sposób...
Pozdrawiam serdecznie! :)
Ziu-ka:)))
Ziu-ka,
agarom), prawda:)
Maćku.J, ładnie:,
) dziękuję za odwiedziny i zostawione słowa. To
cieszy!
Miłego dnia Wam i Wszystkim życzę. Muszę zmykać:)))))
a łzy nieraz jak lawina
kamienny sen się zaczyna
to głęboka prawda zawarta w paru słowach