Kamieniowanie
człowiek
szedł
upadł wśród ciemności
krzyk Twych ust
pięść w górze
kamień w ręku
on pośrodku
sam pohańbiony
chcesz rzucić kamień?
bo szedł i upadł?
co ciemność wydarła jasność?
bo leży?
rzuć zabij!
kiedyś upadniesz jak każdy
pomocna dłoń będzie tym kamieniem
autor
adrmus
Dodano: 2007-08-28 21:24:10
Ten wiersz przeczytano 423 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.