Kanikuła
Stach naturysta ze wsi Kaplica
w sezonie letnim zasłania lica
udając incognito
lansuje „ni to…, ni to...”
ubaw po pachy ma okolica
autor
Oksani
Dodano: 2017-08-05 17:38:06
Ten wiersz przeczytano 2053 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (87)
Witaj Romo, miło mi z odwiedzin:-)
Powiem, że się stęskniłam za Bejowem:-)
Dziękuję pięknie:-)
Witaj Oksani po przerwie:-) A limeryk niczego sobie.
Miłego wieczoru:-)
Dziękuję serdecznie Zosiaczku za odwiedziny.
Odwzajemniam życzenia i pięknie pozdrawiam:-)
:)) Fajny.
Miłego wieczoru.
wesoło,,pozdrawiam :)
zalimeryczyłaś z humorkiem+:) pozdrawiam Oksani
Witaj Oksano z Oksani
limerycznie i na wesoło super
serdeczności
Ładny i zgrabny limeryk Jest tam goło i wesoło
Pozdrawiam Celinko
Jak zwykle Oksani ,każdy Twój limeryk ma sens i dużo w
nich humoru (społecznego ) ;-)
pozdrawiam
Świetny limeryk! pozdrawiam
Celinko :)
Jak sie bawic to na calego;)))))
Bardzo wesoły limeryk i tak trzymać.
Witaj Oksani.Widzę,że humor Cię nie opuszcza.
Pozdrowionka.
Dzień dobry niedzielnie:)
Dziękuję za odwiedziny i komenty z wkładką u mnie
Turkusowa Anna:-)
BALUNA:-)
waldi 1:-)
karl:-)
Elena Bo:-)
Twórczego dnia, serdeczności:-)
Dzień dobry, witajcie Kochani:-)
Dziękuję skowronkom, które mnie odwiedziły o
niedzielnym poranku
tańcząca z wiatrem/Grażynka:-) arek
woźniak:-)demona/Danusia:-)Iris&:-)
Fajnej niedzieli. W Białymstoku przgaszoną trawę
wreszcie zrosił tak długo oczekiwany ciepły
deszczyk...
Radosnego dnia:-)