Kartki
W myślach spacerem przebiegam po niebie.
Tylko przez chwilę zatrzymam się,
muszę znów iść tam daleko, przed siebie,
by znaleźć.
Bo wszystko takie proste kiedyś było,
to co się skończyło.
I w słowie kocham w podróż nieodbytą
wysłane,
rozmowie codziennej, dziś na wpół
przerwanej.
Tam jest Wiosna, trochę już uśpiona,
nigdy nie będzie rozbudzona.
Cały świat chciała mi dać,
sznur ażurowych chmur pełnych gwiazd,
chciałam uśmiech, jak dobrze jest dawać i
brać.
Listonosz list przyniósł, nie to
nieprawda,
to minęło bezpowrotnie.
Przeglądam kartki, tak bliski zapach,
styl
słowa,
chciałabym tak bardzo raz jeszcze od
nowa.
I wtedy krzyczałabym sercem,
to czego myśl nie wypowie.
Tak bardzo tęsknię.
autor
Annna2
Dodano: 2020-07-24 14:19:55
Ten wiersz przeczytano 1374 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Tęsknota jest wpisana w nasze życie.
Wzruszona refleksyjnym wierszem
pozdrawiam serdecznie :)
Kolejny wzruszający wiersz przepełniony
tęsknotą...pozdrawiam Aniu :)
Mariat, Robercie,
Tomku, Czarku, dziękuję bardzo.
I całkiem ślicznie tęski peelka :)
WOW:)
Slicznosci wiersz, przytulam tchnieniem poezji:)
znowu znalazłem perełkę sznur ażurowych chmur pełnych
gwiazd pięknie się to czyta pozdrawiam
Bardziej zachwycił mnie w drugiej połowie, a
zatrzymałam się niepotrzebnie (przymusowo) w wersach
od 3 po 8, ale jakoś poradziłam sobie.
Dziękuję Teresko.
Tobie też wszystkiego dobrego.
Pięknie opisana tęsknota. wzruszająco.
Serdeczności imieninowe.
Miłego popołudnia.
O, dziękuję Mariat.
Mario.
Imieninowe NAj, Naj
Wiele dobra Ci Boże daj.
Norbercie dziękuję.
Tobie też i Rodzinie, pięknego wieczoru, i tylko
takich kolejnych dni.
Pięknie w słowa ubrana tęsknota za kimś kogo już nie
ma, jednak w pamięci zostanie do końca życia.
Z okazji imienin życzę Ci Anno przede wszystkim
zdrowia oraz tego co się szczęściem zowie, wszystkiego
najlepszego o czym pomyśli głowa i czego dusza
zapragnie. Krótko mówiąc - wszystkiego po trosze.
Natomiast dzisiaj miłego wieczoru oraz udanego całego
tygodnia :)
Nie.
Ale Anię czytałam.
Bo kto Marchewki nie czytał.
Miłego dnia Bożenko.
Powtarasz to po 'Ani' tej z Zielonego Wzgórza?
Uśmiech.