Każde ciepło każdy ogień
Każde ciepło przeminie każdy ogień
zgaśnie
Chodź najcieplejszy chodź najjaskrawszy
Czas go zabije stłamsi wygasi
Człowiek się rodzi ciepły i życia w nim
pełno
Śmierć go zgasi wychłodzi w zimny proch
przekształci
Miłość dusze rozpala, człowiek płonie
uczuciami
Lecz i to przemija a żar w lód się
zamienia
I ta gwiazda co grzeje i świeci w milionach
lat
Krzycząc chłodem przygaśnie znikając w
próżni
Wszystko co piękne chce blaskiem grzać i
świecić
Lecz czas... Czas i tak zgasi te
płomienie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.