Kiedy...
Kiedy pierwszy liść jesienny
u stóp Twych złożyć się odważy;
kiedy pierwszy deszcz ulewny
łzy od smutku zmyje z twarzy
I kiedy ptak przysiądzie Tobie na
ramieniu
a pies swój łeb oprze na kolanie
złe wspomnienia pozostaną w cieniu
i wyjdę wraz z wiatrem Ci na spotkanie.
Ukocham Twe włosy ciepłą pieszczotą,
ukocham te oczy przez łzy odznaczone
i usta dotknięte długą tęsknotą
z miłością swą w Twym ciele spłonę.
autor
Grzegorz J
Dodano: 2008-08-19 09:18:22
Ten wiersz przeczytano 508 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
mimo że jesienny klimat, to jednak wiersz ciepły i
doskonale się go czyta
Piękne wybaczenie i miłość przytuliła się wiernie
Pięknie w wierszu a słowa są Poezją Brawo!
Wiersz podoba mi się ze względu na zwartą kompozycje,
odpowiedni dobór słów, dobre oddanie tematu. Plus się
należy:)