Kiedyś wrócę
https://youtu.be/dOmv8Los3dA
strach przed śmiercią zostawia
zły posmak w ustach
a giętkością intelektualną
kompromisu
z nią nie wygrasz
ach
moja Casa Blanco złocisz się
i bielisz
pośród pióropuszy palm
i przeglądasz się w tafli
o kolorze indygo i kochasz -
a ja - nie umiem uciec od ciebie
ani też nie nudzę się tu
kocham coraz bardziej z każdym
upływającym dniem -
to nie jest czas na umieranie -
moja Ziemio
co obracasz się przeciwnie
do ruchu wskazówek zegara -
zdążę wrócić
zza tej granicy
jeszcze nie teraz nie teraz
wrócę
kiedy przyjdzie czas
na umieranie
Komentarze (59)
Wiersz wymowny i przede wszystkim z przekazem.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Casablanca- wymowne zakończenie.
Bo miłość nie zna granic- ta co w sercu.
Zawsze jest.
Jak zawsze z podziwem Promyku dla poezji słów
serdeczności
Witaj
Na powrót nigdy nie jest za późno.
Pozdrawiam Aniu.
;)
Przepięknie od tytułu po puentę,
promyczku, pozdrawiam serdecznie :)
Zachęcony Twoim powrotem jeszcze raz przeczytałem
piękny i bardzo refleksyjny wiersz z wymowną puentą,
pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
Dobrze, że znów jesteś Aniu,
bo martwiłam się o Ciebie, zastanawiałam się czy
wszystko z Tobą jest ok.
Pozdrawiam Cię serdecznie, życzę miłego dnia i
tygodnia, Aniu.
Dzień Dobry Mili Państwo!
Witam, serdecznie!
Na chwilę nie było mnie, ale już jestem i myślę, że
moja busola, obrała, dobry kierunek i wszystko jest u
mnie OK,
pomimo tej BurdaInternational, blokady, którą to,
czaem udaje mi się pokonać.
Bardzo dziękuję, za doping powrotu, jesteście
kochani.:)
Dziękuję, za pozostawione komentarze, refleksje, do
mojego tekstu (tekstów), miło mi było je czytać,
Dziękuję, za inkognito, oddane głosy, również.:)
Wszystkim, życzę Słońca, uśmiechu, wspaniałego dnia i
niech każda piękna chwila,
będzie Twoją!
Wszystkiego Dobrego, Drodzy Państwo!
Do spotkania, jeśli będzie to możliwe, postaram się
byc, troszkę później.
Tymczasem! )
Z pozdrowieniami
Anna
mam nadzieję że wrócisz prędko :)
nie wyobrażam sobie portalu bez Ciebie
Piękny i inspirujący.
Co sie dzieje z Toba, Promyku??? :)
Aniu coś dawno Ciebie nie ma,
mam nadzieję, że wszystko ok,
że po prostu odpoczywasz od beja,
serdeczności dla Ciebie i zdrówka życzę, Aniu :)
Świetny wiersz.
Ale wróć wcześniej Promyczku:)
"a giętkością intelektualną
kompromisu
z nią nie wygrasz"
W sumie racja, bo liczą się wieczne pragnienia wtedy
czujemy że jest w miarę okey. pozdrawiam
Piękny wiersz