Koalicja
Siedzą babcia z dziadkiem na parkowej
ławce
w letnie popołudnie świat stąd oglądają
pogoda im sprzyja słońce świeci jasno,
wiec dobrą widoczność z tej to ławki
mają
Każdy kto ich mija chociaż o tym nie wie
tematem rozmowy staruszków się staje
ten niski, ten brzydki, ten się głośno
śmieje
rzadko kto od ,,jury" pochwałę dostaje
Tłum już się przewinął przed ich bystrym
okiem
już ze setkę ludzi w komentarz ubrali
gdy zza rogu wyszła kołyszącym krokiem
dziewczyna pierwowzór pięknej Barbi,
lali
wysoka i szczupła, ślicznie opalona
w sukience tak krótkiej ,że prawie jej nie
ma
eksponując dekolt i krągłe ramiona
o urodzie , których pisać by poemat
Dziadek aż z wrażenia okulary włożył
patrząc na to cudo tak skąpo ubrane
plecy wyprostował , laseczkę odłożył
i naszły go myśli z wszech miar zakazane
Z uśmiechem na twarzy, diablikami w
oczach
swoją bujna młodość dziadziuś
powspominał
i wzruszenia łezkę z mokrych powiek
otarł
tak go poruszyła ta piękna dziewczyna
za to babcia wściekła, oburzeniem pała
to obraza boska prawie nago chodzić
i powabem wdzięcznym młodziutkiego
ciała
nawet i bezzębnych staruszków uwodzić
dziewczyna ich mija, dziadek mówi:
babciu
popatrz, to przechodzi czyjeś wielkie
szczęście
a babcia z krytyki strzela swojej
działa
owszem to przechodzi lecz ludzkie
pojęcie
i tak się skończyła jednomyślność cała
koalicji koniec tak właśnie wygląda
wszystko zgodnie, piękne bez zarzutu
działa
do czasu gdy trzeci zamiesza w
poglądach
Komentarze (5)
Bardzo fajnie, wesoło, ale jakże życiowo! Pozdrawiam!
hehe dobre! roześmiałam się na głos.Ale w sumie
niedługo tez tam na jakieś ławce usiądę i ciekawe czy
zębami będę zgrzytać ;).Pozdrawiam.
świetny wiersz, na wesoło z bardzo mądrym morałem :-)
Na nic się zdadzą piękne orchidee... Trza tu -
szałwii... ;)))
Bardzo fajny wiersz, dobrze się czyta.Zawiera trafne
spostrzeżenia podane z humorem. Pozdro.