kobieta
kobieto puchu marny
Pełna miłości
pełna namiętności
pełna sprzeczności
pełna życia
Nie znasz siebie
nikt cię nie pozna
nawet wtedy
gdy cię pokocha
Miłość
ułuda rozczarowanie
jedna krótka chwila
kiedy budzą się upiory
bo rozum śpi
Zatracają się gdzieś w niepamięci
godziny dni lata
a Ty
mimo całego balastu życia
tkwisz
między rzeczywistością
a marzeniem
i nigdy tak naprawdę
nie dotkniesz stopą ziemi
autor
ARABELLA
Dodano: 2013-06-16 07:29:31
Ten wiersz przeczytano 2449 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
dzięki wszystkim a szczególnie kobietom , to my lekko
bujamy w obłokach niestrudzenie
W pełni należyty obraz kobiecej natury. Bo choć życie
nas doświadcza, niesie rozczarowania, to marzenia
dalej nas unoszą, kilka centymetrów nad ziemią.
Pozdrawiam
Ładnie Elu napisałaś o nas, kobietach. Pozdrawiam.
Kobieta jako największa tajemnica tego
świata.Zawieszona gdzieś w czasoprzestrzeni, gdzieś w
niebycie, a jednak jest i to jak! Pozdrawiam
Jednym słowem tajemnica, nawet dla samej kobiety. Ale
cóż ci miłość zrobiła, a może czego nie zrobiła, że
nazwałaś ją ułudą i rozczarowaniem w towarzystwie
zbudzonych upiorów?
Z przyjemnością i zainteresowaniem przeczytałem ten
wiersz, jeszcze jeden przyczynek do kobiecej duszy.
Pozdrawiam. (+)
Takie jesteśmy - pełne sprzeczności. Świetnie
ujęłaś:))
Wiersz naprawdę refleksyjny.
Pozdrawiam
dzięki wszystkim ,
Olu , ten puch marny zaczerpnęłam z Mickiewicza. To on
mówił : kobieto puchu marny , ty wietrzna istoto
Puch tak ale na pewno nie marny... Podoba się ;D
wiele myśli i stwierdzeń
myślę że kobiety bardziej pewniej stąpają po ziemi od
menów
Piękny wiersz, ostatnie dwa wersy w szczególności.
Zwłaszcza wtedy nie pozna, gdy pokocha..
Ładny wiersz, dobrze oddaje nieodgadnioną naturę
kobiety..
Pozdrawiam Cię Arabello :)
Czy kobieta, jest puchem marnym? Ładny wiersz.
Pozdrawiam
Ciekawe, co musi się wydarzyć, żeby PL zszedł na
chwilę z obłoków na ziemię?
Dobry wiersz. Pozdrawiam.
Najbardziej zatrzymało mnie to zawieszenie pomiędzy
rzeczywistością, a marzeniami. I muszę przyznać, że
coś w tym jest, szczególnie w kontekście dopisku przed
wierszem. Podoba mi się :)