kobieto, puchu marny
MATKO zrywająca dzieci z błogiego snu
gdy czas czerpać wiedzę
od liter do nieskończoności
robiąca kanapki z masłem
uśmiechem
miłością
tuląca gdy zbite kolano boli.
ŻONO ubierająca codzienność w porządek
nakryty stół
ozdobiony uczuciem kwiatów
ważąca wypowiedziane zdanie
dzieląca decyzje na pół
wciąż czekająca.
KOCHANKO w zmiętej pościeli
okryta mgiełką marzeń
gdzie miłość jest i cnotą
i grzechem.
KIM TAK NAPRAWDĘ JESTEŚ?
/ Alina Drążczyk /
Komentarze (46)
no właśnie...świetny wiersz alino-alo, pozdrawiam:)
miłego
Czy to kochanka, matka, żona
Kobieta jest nieodgadniona
Takie już są te nasze damy
Pewnie dlatego je kochamy:)))
Pięknie Cię Alinko pozdrawiam i uśmiech zostawiam:)))
Dobry wiersz.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi,
kobieta jest wszystkim po trosze
Pozdrawiam serdecznie:)
cudem jest...
dobra refleksja ...kim jesteś kobieto ...z pewnością
nie marnym puchem...
pozdrawiam serdecznie :-)
kobieta nie jest puchem marnym potrafi bardzo dużo
unieś
pozdrawiam:)
podoba mi się, pozdrawiam :)
Kobietą, niezmiennie dźwigającą na swych wątłych
barkach całe rodzinne życie:)
Ladnie:)
Pozdrawiam:)
Ładnie poprowadzona refleksja.
hehe prawda pozdrawiam
kobiety,,,,wszystko udźwigniemy,,,,,,,, ;))))))
po prostu. Literówka w komentarzu.
Jesteś po prosu
Kobietą
Nie żadnym puchem marnym - a silnym i wciąż
zwycięskim.
Jurek
-- w tytule właśnie chodzi o to, że kobieta
postrzegana jako wątła , marna istotka potrafi w swoim
codziennym życiu wiele udźwignąć.. pozdrawiam i dzięki
za słowa krytyki, wszystkie przyjmuję, świat poezji
jest dla mnie nowym odkryciem, nowym doświadczeniem,
nową skarbnicą wiedzy.