Kochaj mnie…na zawsze.
Piękny dzisiaj dzień, czujesz zapach?
Deszcz i jego przesłanie, romantyczność.
Okno otwarte a Ty przy mnie, spoglądamy
razem.
Krople uderzają w parapet, brzmią
pięknie.
Kilka wpada do środka niby przypadkiem.
Nie widzisz tego, wtedy patrzysz na
mnie.
Dźwięk mnie uspokaja, Ty i Twój zapach.
Jaskółka siada na tarasie, pomimo ulewy.
Spogląda na Nas, jest zaskoczona
widokiem.
Może nie wierzy w miłość kochanie?
Jednak widzi moje łzy, szczerość i
oddanie.
Zostaje budując schronienie pod dachem.
Czy potrafisz być przy mnie? Na zawsze…
Kochaj więc, stwórzmy nasze własne
gniazdo.
Komentarze (6)
delikatnie o miłości.
Ladnie :)
Ładnie zobrazowana miłość z jaskółką w tle.
Pozdrawiam serdecznie:)
Tak jak śpiewa Perfekt "kochaj mnie, kochaj
nieprzytomnie, jak zapaliczka płomień, jak sucha
studnia wodę..." Bardzo ładny wiersz napisałeś
Decyzją zwykle jest odważną,
zgoda by "uwić" wspólne gniazdo!
Pozdrawiam!
Ładnie :))