Kochana B.
Tak mi wstyd Babciu
zbyt rzadko Cię odwiedzam
gonię gdzieś ciągle
sama nie wiem za czym.
U Ciebie w kącie
szuka towarzystwa bieda
w słoju się kisi
samotności zaczyn.
Kilka miesięcy
długo mnie nie było
lecz jakże Babciu
bardzo Cię zmieniło.
Oczy bardziej przejrzyste
włosy bielsze niż zwykle
ręce Twoje kochane
czas jak gałęzie wygnie.
Tyle dobroci miałaś
dla mnie na każdym kroku
byłaś wsparciem, opoką
zawsze dla wszystkich wokół.
Za całe serce Babciu
tak Ci odpłacam teraz
szukając rozgrzeszenia
gdy przyszedł czas umierać.
Dlaczego tak często przypominamy sobie o istnieniu kogoś gdy jest już za późno...
Komentarze (3)
W wielu sercach pozostaje ból ... ale nauczmy się
cieszyć wspomnieniami. Wielu z nas zaniedbywało... a
teraz żal.
Bo zawsze mamy "wazniejszych" spraw więcej.Hm a na
to co najważniejsze mslimy ze bedzie czas jutro za rok
ale przez to tracimy bo wiele razy sie
sponiamy.Pozdrawiam
bardzo pieknie o babci...czasem tak bywa że pamięć
pozostaje dopiero po śmierci ...pozdrawiam ciepło