Kochanka...
Gdzieżeś o Pani, co swą wargą
Pocałunki rozdajesz delikatnie.
Blade Twe usta oddech kradną,
Za nim westchnienie uleci ostatnie.
Gdzieżeś o Pani, co pocieszenia,
Ciepła w ramionach poszukujesz.
Od wielu lat stęskniona utulenia
Przytulasz się, lecz nic nie czujesz.
Choć już kochanków tysiące całe
Twe usta, jakżeż zimne całowały.
Oczy Twoje skrzą się lodu żalem
Samotne, choć tyle serc pojmały...
autor
premo3
Dodano: 2005-10-19 13:37:50
Ten wiersz przeczytano 554 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.