Kolega Kieliszek,koleżanka Szklanka
...łapmy chwile nim przepłyną nam przez palce...
"Kolega Kieliszek,koleżanka Szklanka"
W rytmie soku pomarańczy
Krychym krokiem tańczą słodko
Wciąż jeszcze ciepłe od dłoni
Grzbiety szklane.
Wyszczerbione ślady dziecięcych ząbków-
Ciekawość dotyku i smaku,
Odciśnięte usta gustownej pani-
Jeden łyk do spełnienia,
Zatopiony wąs poważnego mężczyzny,
Czy zwykłego biedaka-do dna!
"Kolega Kieliszek,koleżanka Szklanka"
W neonowym locie pomieszczeń
Dogorywają na twardej posadzce
Niekończących się obietnic-
Szczęść Boże Młodej Parze!-
Morderstwo na nową drogę życia-
Odcisk strudzonych palców-więcej!
Kilka łez i świeża cytryna-
Kruchy nasz czas...
Krwi resztki i echo dnia-wypijmy za to!
Toast!
Za dusze nieznane-
Świętej pamięci
"kolega Kieliszek,koleżanka Szklanka"...
Komentarze (1)
Hmmm, dooobreee! Wyjątkowe, powiedziałabym
najszczerzej!
Serdecznie :)))